L.R.Baggs, najbardziej innowacyjna firma branży nagłośnienia gitar akustycznych, nie mogłaby zaproponować nam urządzenia nie w pełni dopracowanego, urządzenia które nie byłoby kolejnym potencjalnym zwycięzcą rankingów i plebiscytów. Sukcesy odnosiły Element, M1, Para D.I, Venue D.I i cała gama innych genialnych urządzeń skonstruowanych przez Lloyda Baggsa. I tak jest również z najmłodszym jego dzieckiem – Lyric święci triumfy obnoszony na ramionach przez zachwyconych nim pierwszych użytkowników.
Ale co teraz będzie z poprzednikiem Lyric – Anthem? Czyżby to było nieudane dziecko Lloyda które on powinien teraz (naturalnie – dla dobra dziecka) dyskretnie ukrywać przed wścibskim i złośliwym otoczeniem?
Czy Anthem, okrzyczany jako system dający najbardziej naturalne brzmienie z aktualnie dostępnych, to jakaś wielka pomyłka? Czyżby nie były prawdziwe słowa Jake Kelly z American Songwriter Magazine: „Anthem brzmi tak znakomicie, że możesz śmiało użyć go do studyjnego nagrania i nikt oprócz ciebie nie połapie się, że nie użyłeś studyjnego mikrofonu”?
Zobacz na kisielewski.com.pl