Chwyty gitarowe istnieją w znacznych ilościach oraz konfiguracjach – jedne można nauczyć się w miarę szybko a do innych potrzeba mnóstwo cierpliwości i dodatkowo umiejętności, gdy okażą się szczególnie wyrafinowane. Warto nauczyć się transpozycji, będącej w pewnym sensie czymś bardziej zaawansowanym, aniżeli najprostsze chwyty. Wygląda to mnie więcej w taki sposób. Grający na gitarze zna akordy do pewnej piosenki.
Następnie gitara wykorzystywana jest do zamiany tych akordów na barrowe. Potem, gdy zechce siuę transponować wyżej bądź niżej, to gra się tak samo, z tą różnicą że stosuje się odpowiednio wyższe bądź niższe progi. W praktyce może przyjąć to pozornie bezmyślną postać. I to do tego stopnia, że nieraz trzeba samemu dochodzić do tego, jaki akord został właśnie zagrany. Metoda ta jest skuteczna przy akordach barrowych, natomiast ciężko jest zastosować ją w trakcie grania akordów niebarrowych. Pojawia się pytanie, czy istnieją jakieś proste oraz czytelne zasady transpozycji z zastosowaniem akordów niebarrowych.