Koło kwintowe to takie magiczne narzędzie muzyczne 🙂 Kazdy kolejny dźwięk na kole oddalony jest od poprzedniego o kwintę czystą, czyli mamy kolejno C G D A E B/Cb F#/Gb C#/Db Ab Eb Bb F C Jezeli bedziemy czytac dzwieki „do tylu” to polecimy kwartami 🙂 przykladowo G-D to kwinta, D-G to kwarta… wiec mamy kolo kwintowe zgodnie z ruchem wskazowek zegara, a w strone przeciwna do ruchu wskazowek mamy koło kwartowe…
Najcenniejszym zastosowaniem kola kwintowego jest zapoznanie sie z tonacjami 🙂 kazda kolejna tonacja (zaczynajac od C) ma o jeden „#” więcej, a kazda tonacja „w tył” od C (czyli o kwarte) ma o jeden „b” 🙂 Przykład:
C D E F G A B C – zero znaków
G A B C D E F# G – jeden #
D E F# G A B C# – dwa #
w druga strone 🙂
C D E F G A B C – zero znakow
F G A Bb C D E F – jeden b
Bb C D Eb F G A Bb – dwa b 🙂
najlepiej to ilustruje:
http://img527.imageshack.us/img527/3478/circle2ye9.jpg
Troche tez o kole pisalem w swoich tekstach 🙂
EDIT:
Praktycznie mozna jeszcze wykorzystać do grania na gitarze bluesa w roznych tonacjach 😉 jezeli przykladowo nie znamy wszystkich tonacji „na blache” to wiemy, ze w bluesie uzywa sie akordow I IV V … wiec wybieramy tonike… przykladowo G 🙂 akord przed nim to IV a za nim to V, wiec juz wiemy, ze podstawa bluesa w G beda akordy G7 C7 D7 🙂
autor wilq
================================================================================================
Koło kwintowe to super sprawa. Zacznę od tego, że je tu wkleję, bo to fajna grafika:
O teorii i znakach już wilq napisał, ale ja to trochę uzupełnię. Zacznijmy od tego, jak rozumieć znaki przykluczowe, bo to, przypuszczam, kuleje u czytelników forum. Polecam zapoznanie się z tymi linkami:
http://guitarzone.org/ricci/lessons/html/id24.html
http://guitarzone.org/ricci/lessons/html/id25.html
Pomijam umiejętność czytania nut, bo to podstawa (niekoniecznie trzeba umieć grać z nut a vista, ale warto chociaż kumać ten zapis).
Muzyka neoklasyczna to próba ogłupienia słuchacza; wmówienia mu, że to, co słyszy, to muzyka klasyczna. Generalnie jest ona dość prosta w tworzeniu. Opiera się ona na progresjach akordów.
Typowe progresje to:
V-i w gamach mollowej harmonicznej i eolskiej (mollowej naturalnej),
iv V IV III w skali durowej,
i (b)VII VI V w mollowej naturalnej.
Używa się też przejść po kole kwartowym (o czym pisał wilq).
Inna rzecz to przejścia między centrami tonalnymi gam wg schematu: mollowa naturalna – mollowa harmoniczna, lub frygijska – frygijska dominantowa. Rzadziej stosuje się przejście z gamy durowej na mollową melodyczną lub z doryckiej na mollową melodyczną.
Osiąga się to glównie przez zmianę akordu v na V, a w wypadku skali frygijskiej przechodzącą w kierunku frygijskiej dominantowej przez zmianę vii na VII. Przy zmianie durowej na mollową najzwyczajniej obniża się tercję.
To, czego użyłem wyżej, to zapis rzymski akordów na stopniach gamy.
Dla gamy C-dur na przykład akord C-dur oznaczymy jako I (duże „jeden”), a G-dur jako „V” (duże „pięć”). A-moll z kolei będzie w tym przykładzie małą szóstką (vi). To, co zapisuje się po symbolu rzymskim to po prostu rodzaj akordu. Jeślibyśmy wymyślili, że napiszemy vi7, to dla gamy C-dur oznaczałoby to Am7.
Wszystkie takie zależności opierają się na tym, że akord, którego podstawa oddalona jest o kwintę od podstawy akordu z pierwszego stopnia skali (np. G-dur dla gamy C-dur), jest w tej gamie dominantą, a jak wiadomo jest to bardzo aktywny muzycznie składnik.
Na końcu opiszę, jak można wykorzystać koło kwintowe do ogrania fajnej, popularnej, jazzowej progresji II-V-I, a konkretniej IIm7, V7, Imaj7 w durowej gamie i IIø, V7, Im w mollowej harmonicznej.
Zobaczmy.
Wypiszmy sobie te progresje po kolei od C, wg koła kwintowego (najpierw durowe):
1. Dm7 – G7 – Cmaj7
2. Am7 – D7 – Gmaj7
3. Em7 – A7 – Dmaj7
4. Hm7 – E7 – Amaj7
5. F#m7 – H7 – Emaj7
6. C#m7 – F#7 – Hmaj7
7a. G#m7 – C#7 – F#maj7, to samo co:
7b. Abm7 – Db7 – Gbmaj7
8. Ebm7 – Ab7 – Dbmaj7
9. Bm7 – Eb7 – Abmaj7
10. Fm7 – B7 – Ebmaj7
11. Cm7 – F7 – Bmaj7
12. Gm7 – C7 – Fmaj7
A teraz progresje mollowe (dopiszmy sobie jeszcze septymkę do pierwszego stopnia):
1. Dø – G7 – Cm7
2. Aø – D7 – Gm7
3. Eø – A7 – Dm7
4. Hø – E7 – Am7
5. F#ø – H7 – Em7
6. C#ø – F#7 – Hm7
7a. G#ø – C#7 – F#m7
7b. Abø – Db7 – Gbm7
8. Ebø – Ab7 – Dbm7
9. Bø – Eb7 – Abm7
10. Fø – B7 – Ebm7
11. Cø – F7 – Bm7
12. Gø – C7 – Fm7
Widać związek np. 3 pozycji drugiej listy z 1szą pozycją pierwszej listy (wspólny akord Dm7)?
No to ograjmy!
Gramy tak (każdy akord po takcie) – Eø – A7 – Dm7 – Dm7 – G7 – Cmaj7, przechodząc z gamy D-moll na C-dur. Żeby zapętlić nasze ćwiczenie, musimy jeszcze przejść z Cmaj7 na Hø. (Patrz – lista wyżej) Jak? Normalnie Oczywiście, będzie pewne wrażenie dysonansu, ale minimalne, w jazzie dopuszczalne, poza tym od razu niwelowane w następnym takcie rozpoczynającą się progresją w innej tonacji. Nie chciałbym tu wprowadzać akordów przejściowych (choć można), bo nie chcę zaciemniać ćwiczenia
Czyli po naszym Cmaj7 gramy dalej: Hø – E7 – Am7 – Am7 – D7 – Gmaj7. Potem znowu przechodzimy dalej – F#ø – H7 – Em7 – Em7 – A7 – Dmaj7. I tak dalej. Kumacie?
Oto midik. Nie przez wszystkie tonacje, bo mi się nie chciało pisać, ale od Eø do Dmaj7, tak jak napisałem wyżej:
251.mid
251.gp4
To są same akordy. Nic nie stoi na przeszkodzie, by je czymś ubarwić, coś dodać, wzbogacić…
Jak czegoś nie kumacie, to piszcie
autor vbman